Skoda

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkiopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


Idź do strony 1, 2  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum SKODA Forum Strona Główna -> ( Skoda Felicia ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adalutek

Debiutant



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 26
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdańsk
Posiadane auto: Skoda Felicja 1,3 MPI 97 r
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 21 Lut 2009, 22:04
Temat postu:

lampka akumulatora- ciekawy problem


Podczas nie dużego mrozu zapaliła mi się lampka akumulatora. w sumie oznacza to ze albo jest słaby akumulator lub problem z ładowaniem. Co Ciekawe akumulator naładowałem i dalej jest ten sam problem. Teraz pozostaje kwestia ładowania przez alternator. W nocy zauważyłem ze jak dodaje gazu to widać ze niby jest ładowanie bo światła staja się jaśniejsze, i co jeszcze lampka na konsoli mocniej świeci jak dodam więcej gazy a jak puszczę to przygasza się... co to może być za przyczyna... Question
Powrót do góry
gadu-gadu
robert60

Czytelnik



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 7
Skąd jesteś (miejscowość / region): Żagań
Posiadane auto: Skoda Felicja 1,6
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 21 Lut 2009, 23:48
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


Na pewno przyczyna tkwi w alternatorze. Trzeba jeszcze sprawdzić regulator napięcia przez pomiar napięcia podczas pracy silnika-powinno być około 14V. Ale jeżeli światła mocniej świecą po przygazowaniu to regulator jest w porządku. Miałem kiedyś podobny przypadek w postaci nie całkiem gasnącej kontrolki ładowania. Powodem było rozłączenie jednej z trzech części uzwojenia twornika w miejscu lutowanym. Aby to zbadać trzeba wyjąć alternator i spróbować pomierzyć omomierzem opory pomiędzy trzema kablami z uzwojenia przed mostkiem prostowniczym, ale to badanie może nic nie wykazać bo miejsce ulegające rozłączaniu podczas pracy silnika może zwierać w czasie bezruchu i badanie nic nie wykaże. Lepiej wyjąć twornik i sprawdzić go wzrokowo poruszając obiema rękami uzwojenie. Jeżeli jakaś jego część będzie się dawała poruszać względem pozostałych części uzwojenia to tam będzie tkwiła przyczyna.
Powrót do góry
adalutek

Debiutant



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 26
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdańsk
Posiadane auto: Skoda Felicja 1,3 MPI 97 r
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 00:28
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


w sumie raz juz go naprawialem i teraz chyba zaryzykuje i kupie nowy. Bede mial pewnosc ze jakby cos to moge go oddac na gwarancje Smile wielkie dzieki
Powrót do góry
gadu-gadu
robert60

Czytelnik



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 7
Skąd jesteś (miejscowość / region): Żagań
Posiadane auto: Skoda Felicja 1,6
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 01:14
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


A można wiedzieć jaki to alternator?
Powrót do góry
adalutek

Debiutant



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 26
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdańsk
Posiadane auto: Skoda Felicja 1,3 MPI 97 r
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 16:43
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


w sumie to powiem ze nie wiem ale z tego co mi wiadomo to jest orginal jeszcze skodowski nie byl jeszcze wymieniany
Powrót do góry
gadu-gadu
Reklama








Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 16:43
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
Pawelcyk

Debiutant



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 25
Skąd jesteś (miejscowość / region): Siedlce
Posiadane auto: Seat Ibiza 1,9 TDI 130KM
Piwa: 1/0
Wysłany: Wto 03 Mar 2009, 22:44
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


Wydaje mi sie ze jest to wina jednej diody albo kilku to trzeba sprawdzic. Zapewne nie kupisze jednej diody tylko cały mostek a za to juz trzeba zapłacic ponad stówe wiec spory wydatek. Tez to kiedyś miałem, ale po wymianie mostka z diodami jest juz wszystko dobrze, wiec u Ciebie tez pewnie to padło. Jezeli samochod pali i jezdzi a tylko swiecie sie kontrolka akumulatora to na 99 % wina diody.
_________________
Pawelcyk
Powrót do góry
gadu-gadu
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Pią 06 Mar 2009, 19:33
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


no mi za caly mostek diodowy mechanik przez tel. zawolal 110 zl a na miejscu wzial 100. z tym ze widzialem ze w internetowych sklepach byly jakies po 30-40 zl i jakmu o nich powiedzialem ze on mi by tego nie zalozyl. jedynie na moja odpowiedzialnosc, mowi ze kiedys kupil 10 takich na proe i 9 od razu poszlo na serwis.
no a skoro juz jestesmy przy tym temacie to moze mi ktos podpowie co moze byc w mojej feli. otoz juz 2 raz mi sie zdarzylo ze podczas stania w korku calkowicie akumulator mi padl i auto po prostu zdechloz tym ze raz to bylo przed wymiana diod jakos we wrzesniu, no a drugi raz to juz po wymianie diod.pasek od alternatora jest dobrze naciagniety, podczas pracy silnika na postoju alternator daje tak jak w ksiazce pisze czyli pomiedzy 19,9 a 14,1v no fakt czasami spadl ponizej 10 nawet z tego co pamietam. gadalem z bartem to podsunal mi mysl ze to moze byc poprostu walniety akumulator ktory nie trzyma poprostu. moze wy mi cos poradzice ??
Powrót do góry
gadu-gadu
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Pią 06 Mar 2009, 19:36
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


a i zapomnialem dodac ze teraz znowu zaczyna byc cos takiego ze podczas stania w korku zapala sie lampka od ladowania i czasami musze dosc mocno gaz przycisnac zeby ona zgasla, no albo podczas lekkeigo chamowania zaczyna sie ona powoli jarzyc im dluzej hamuje tym mocniej ona sie swieci.
Powrót do góry
gadu-gadu
Pankiew

Debiutant



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 20


Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 06 Mar 2009, 20:24
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


to wedlug mnie brat dobrze mowil, napewno akumulator nie trzyma pradu, do tego pewnie cos duzo pradu z niego ciagnie. W kazdym razie cos nie tak z elektryka, bo jak stoisz w korku to akumulator nie powinien odrazu pasc. Mialem kiedys tak dobity akumulator, ze nie nadawal sie do ladowania, bo ladowalo sie prawie 4 dni, ale padal dopiero po 6,7h;] wiec musisz posprawdzac ile pradu ci ciagnie. Nie znam sie szczerze za bardzo na elektryce
Powrót do góry
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Sob 07 Mar 2009, 15:45
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


tzn. akumulator nie pada od razu tylko jak troche dluzej postoje w korku, trudno mi teraz powiedziec ile dokladnie ale mysle ze jakies 20 -30 minut i zaczyna sie palic ta lampka od ladowania. czasami moze troche szybciej. no a ostatnio jak mi totalnie wyladowal sie akumulator to z pracy wracalem akurat i jakas godzine przynajmniej stalem w korkach ( no gdzie czasami powrot zajmuje mi 15 minut a nawet mniej). dodam ze szczotki przyokazji wymiany diod tez kazalem wymienic na nowe
Powrót do góry
gadu-gadu
Pawelcyk

Debiutant



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 25
Skąd jesteś (miejscowość / region): Siedlce
Posiadane auto: Seat Ibiza 1,9 TDI 130KM
Piwa: 1/0
Wysłany: Sob 07 Mar 2009, 17:19
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


Wiesz co? Podales zbyt mało szczegółów Sad Jezeli akumulator Ci pada to moze to byc wina tez regulatora napiecia ale nie napisałes ze np. Swiatła raz sa jasniejsze a raz ciemniejsze bo to jednen ze skutkow zepsuteo regulatora. A sprawdz ile masz kwasu w akumulatorze? ja tez tak miałem raz ze miałem prawie pół akumulatora kwasu i bardzo szybko mi padał a jak kupiłem nowy i wymieniłem regulator to było dobrze to stary regulator skakał nawet do 20V i akumulator sie gotował i połowa płynu wyparowala Smile
_________________
Pawelcyk
Powrót do góry
gadu-gadu
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Sob 07 Mar 2009, 21:50
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


heh no wiesz jesli chodzi o to czy swiatla sa jasniejsze, jak stoje i troche przygazuje to sie robia jasniejsze, tak samo czasami mialem z dmuchawa ze troche gazy i szybciej dmuchala, z tym ze pamietam ze jak kiedys akumulator porzadnie podladowalem to czegos takiego nie bylo. a niestety akumulator bezobslugowy wiec nic do niego nie zajrze i nie doleje niestety. no a akumulator to mam zamiar gdzies zaniesc do jakiegos sklepu albo do kogos kto ma urzadzenia do zbadania go bo wiem ze to jest mozliwe. z tym ze u siebie to bym wiedzial gdzie podjechac bo brat ma namiary na goscia, ale niestety we wrocku nie mam zielonego pojecia gdzie sie udac.
Powrót do góry
gadu-gadu
Pankiew

Debiutant



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 20


Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 07 Mar 2009, 22:03
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


to mozliwe ze nie doladowywuje sie prawidlowo aku,ulator i wiecej pradu zzera aniezeli go pobiera;]
Powrót do góry
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 08 Mar 2009, 16:08
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


czyli dobrze by bylo go porpostu do jakiegos magika odstawic zeby go sprawdzil. tylko ciekawe ile on za taka magie skasuje:/
Powrót do góry
gadu-gadu
maniak96

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 20

Posiadane auto: skoda felicja 1,3 mpi
Piwa: 1/0
Wysłany: Wto 10 Mar 2009, 10:23
Temat postu:

Re: ( Skoda Felicia ) lampka akumulatora- ciekawy problem


no dobra w zwiazku z tym ze wczoraj mialem wolne wkoncu zlazlem z miernikiem do auta i wyszlo mi cos takiego. bez obciazenia na klemach przy akumulatorze miernik pokazywal 13,8 max natomiast po wlaczeniu swiatel i nawiewu czyli typowe ustawienia na ktorych stoje w korku, wartosc na mierniku wskazywala 12,5 no jak przygazowalem to podkoczylo do 12,8 max. wiec to chyba bedzie jednak regulator napiecia aczkolwiek jak sadzicie panowie ?? i jak to regulator to jaki kupic ?? bo na allegro widze sa takie za 16 zl i za 50 zl. jakis ZKI za 16 zl, jakis jezpol za 22, no i jakis niemiecki HUCO za 50 zl no albo magneton za 45 zl
Powrót do góry
gadu-gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum SKODA Forum Strona Główna -> ( Skoda Felicia ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Ogłoszenia sprzedaży - Skoda Felicia »

Opinie o samochodach Skoda Felicia - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Skoda Felicia ) Porady, problemy techniczne


SkodaOctavia

49 900

2018r.

106 000 km

mazowieckie

SkodaFabia

12 900

2010r.

203 400 km

mazowieckie

SkodaRapid

21 900

2013r.

281 531 km

mazowieckie

SkodaOctavia

53 900

2015r.

186 478 km

mazowieckie

SkodaYeti

33 499

2012r.

268 000 km

warmińsko-mazurskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: FABIACLUB.PL   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System