Witam wszystkich.Mam duzy problem.Otoz,nie moge odpalic samochodu.Po przekreceniu kluczyka w stacyjce zapalaja sie kontrolki i lekko mrygaja a od strony pasazera kolo bezpiecznikow slychac terkotanie.Po chwili wszystko wraca do normy i jak przekrece kluczyk do odpalenia to wszystko gasnie,zegarek sie resetuje i tak caly czas.Stalo sie to nagle.Wylaczylam silnik na chwile a jak chcialam odpalic to tak sie dzieje.Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.Czekam z niecierpliwoscia.Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Re: ( Skoda Felicia ) Duza prosba o pomoc.Felicja nie chce odpalic.
Po podlaczeniu akumulatora do prostownika pokazalo ze jest 2/3 naladowany.Ladowal sie do pelna i po ponownym wlozeniu do auta nic sie nie poprawilo.Nawet centralny zamek nie dziala.Nie wiem co jeszcze zrobic.
Re: ( Skoda Felicia ) Duza prosba o pomoc.Felicja nie chce odpalic.
Nowy akumulator. Objawy typowe dla zdecydowanie zbyt niskiego natęzenia prądu.
Tak jeszcze może zobacz klemy (muszą idealnie dociskać) i koncówka kabla minusa przy blasze czy czasem nie luźna.
Re: ( Skoda Felicia ) Duza prosba o pomoc.Felicja nie chce odpalic.
Witam.To terkotanie od strony pasazera przy skrzynce z bezpiecznikami o ktorym pisalam to jest ze skrzynki z bezpiecznikami a dokladniej przekaznik R5 odpowiadajacy za system wtryskowo-zaplonowy.Przemieniany byl przekaznik na inny taki sam ale dzieje sie to samo.Czy jest cos co mozna byloby zrobic zeby odpalic samochod?Czy to jakas powazna usterka?Co teraz najlepiej zrobic?Prosze o pomoc.Pozdrawiam.
Re: ( Skoda Felicia ) Duza prosba o pomoc.Felicja nie chce odpalic.
jako, ze nie znalazłem odpowiedzi a sam miałem dokładnie te same objawy i doszedłem co było przyczyną, to podzielę się dla osób, ktore miałyby te same objawy, bo juz zamowilem nowy przekaznik r5(niepotrzebnie) i wyczysciłem styk zoltego kabelka przy rozruszniku ale to poczatkowe przygasanie kontrolek podkusilo mnie żeby cos sprawdzic. Otóż okazało się, żę uszkodzeniu uległ akumulator (w spoczynku napiecie 12,4V więc myślałęm, ze ok) ale tak myslalem, ze moze maly prad wzbudzenia jest i to było to. Podłączyłem inny akumulator i odpalił jak gdyby nic. Test akumulatora okazał, żę na jednej celi było zwarcie i zamiast znamionowego prądu wzbudzenia 650A miał 63A (3 lata aku wytrzymal przy od poczatku zregenerowanym alternatorze - aku mial nieco wyzsze wartosci niz do felki, bo 52 zamiast 47Ah i 650 zamiast 450A) Także usterka rozwiązana
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Skoda Felicia ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.