( Skoda Favorit ) Hamulce przednie nie odpuszczają do końca

[Paszibaba]

Witam Wszystkich.
Odziedziczyłem Favoritkę i trochę już nią śmigam. Zrobiłem w niej to i owo (łożyska, świece, kable wysokiego napięcia........ ale z HAMULCAMI się poddaję i proszę o porady.

Zaczęło się do kontrolki z wykrzyknikiem - brak płynu hamulcowego. Więc dolałem i zacząłem szukać wycieku. Wycieku nie było zbytnio widać przewody metalowe suche i nic nie kapie. Więc rozebrałem tylne hamulce też sucho.
Rozebrałem hamulce prawy przód zajrzałem pod gumową osłonę w zacisku hamulcowym i też sucho przy okazji spojrzałem na tłoczek w jakim jest stanie czyli go wypchnąłem naciskając pedał hamulca i tragedii nie było - bardzo delikatne wżery. I WTEDY ZACZĘŁY się problemy tłoczek nie chciał się cofnąć nawet na ściskach. Sprawdziłem przewód elastyczny nie dawał się przedmuchać więc go wymieniłem, odpowietrzyłem.

Po naciśnięciu hamulca klocki nie cofają się do końca i tarcza się bardzo szybko po około 5, 6 km grzeje że aż parzy. Tylko prawa. Na tą chwilę wymieniłem również tłoczek z uszczelką przedmuchany wężyk metalowy - jest przepływ.
Nawet zdjąłem pompę hamulcową i tam też wszystko drożna ustami śmiało idzie powietrze a tarcza cały czas się grzeje.

Proszę o pomoc bo nie mam już pojęcia co jest grane

Robert