witam.mam bardzo warzna sprawe przy tysiaczku obrotow pali mi sie kontrolka oleju jak dam na 1.5 tys to gasnie a nieraz nawet dopiero przy 2.5 tys(jak sie nagrzeje).czy to jakas powarzna sprawa.dodam tylko ze pompe oleju zmienilem.z gory dziekuje za odpowiedzi.
taktak olei filtr pompa oleju sa nowe i poziom tez jest ok a niewiesz moze czy dymienie na czarno ma cos wspolnego ze zlym ustawieniem zaplonu?bo odebralem autko od kumpla i ustawial rozrzad i zaplon i po jakims czasie zaczela dymic to raz naczarno raz na siwo .i juz niewiem co jej dolega chyba pora zmienic nsa nowsze.
Podłączam się pod temat bo mam bardzo podobny problem:
Opis auta:
1.Skoda Favorit 135L
2.Rok produkcji 1991
3.około 250tys (około, bo przez rok kiedyś nie działał licznik, wymiana itp) teraz formlanie wskazuje 200tys, ale czuje, że rzeczywista wartość to około 250tys
Opis problemu:
1.Na wolnych obrotach i to raczej jak silnik jest zimy lampka od oleju się nie pali.
2.Po przejechaniu około 10km na luzie, wolne obroty zapala się lampka od oleju.
3.Podobną sytuację miałem już rok temu, ale to latem upały korki to domyślałem się, że problem tkwi w doprowadzaniu oleju który obiera ciepło. Zimą nie miałem tego problemu aż do teraz (od tygodnia zauważam to)
4.Niestety doszedł teraz kolejny objaw - zapach benzyny i oleju w samochodzie.
5.Dodatkowo tak jak kiedyś za bardzo nie dymiło się w paskudy sposób z rury wydechowej, to dziś rano jakbym odpalił Stara
5.Poziom oleju na bagnecie 3/4 na miarce
6.Poziom płynu chłodzącego minimum.
7.pojawił się dziwny wyciek w silniku i to dość wysoko: z "półeczki" w silniku gdzie umiejscowiony jest akumulator i wlot powietrza to pomiędzy nimi pojawił się szeroki wyciek. Jeszcze nie wąchałem substancji, ale wygląd jak olej. ale skąd olej między akumulatorem a wlotem powierza????
Sytuacja wygląda tak: w czerwcu odbieram nową Skodę, i nie chciałbym robić mega naprawy w dodatku kosztowej. Jednak fajnie jakby auto przeżyło, bo ku mojemu zaskoczeniu w salonie wezmą mi starą Skodę
This is it
To jest już koniec i nie ma już nic.
A więc stało się. Byłem u mechanika, bowiem wymiana oleju dała poprawę na dość krótki okres czasu. Lampka oleju zapala się jak silnik się rozgrzeje i już nie gaśnie.
Byłem u mechanika: jak silnik zimny to ciśnienie wew oleju jest ok, około 5 atmosfer. jak się silnik rozgrzeje to spada prkatycznie do 0 i w zasadzie maksymlane oborty powodują jej gaśnięcie.
W dodatku dość mocno kapie oleje z silnika (2, 3 źródła) a więc
Skoda Favorit rocznik 1991 dojechała do swojej mety życia po przejechaniu niemal 250tys . Szkoda. Nowa Skoda do odbioru w czerwcu, ale tej starej będzie mi brakować...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Skoda Favorit ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.